Midsummer Light

W ybór właściwej lampy do pokoju dziecka nie jest łatwy. Nie przepadam za tymi infantylnymi i trochę kiczowatymi wzorami, w disnejowskiej stylistyce, z abażurami w kotki, słoniki czy autka. Lubię za to dobre projekty powstałe z myślą o dzieciach, jak np. Midsummer Light.

Kiedy córeczka pana Torda Boontje miała cztery lata, jak wszystkie małe dziewczynki kochała kwiatki, motylki i listki. Tata zaprojektował wtedy dla niej lampę, która wygląda jak zwiewna plątanina roślin.*

Lampa sprawia wrażenie wyciętej z papieru, ale w rzeczywistości jest zrobiona z tworzywa Tyvek – materiału, który jest wytrzymały, odporny na temperaturę i nieprzemakalny. To ważne w pokoju dziecięcym, w którym przecież zdarza się, że pod sufitem latają piłki, samoloty lub poduszki.

Dostępna w różnych kolorach, pięknie wygląda w dzień, ale również wieczorem, gdy podświetlona ażurowa plątanina kwiatków i liści wyczarowuje na ścianach dziecięcego pokoju magiczny teatr cieni.

* „D.E.S.I.G.N. Domowy Elementarz Sprzętów I Gratów Niecodziennych”, napisała Ewa Solarz, narysowali Aleksandra i Daniel Mizielińscy, Wydawnictwo Dwie Siostry.