Pokój Vivi i Brigette
Na blogu Lay Baby Lay, prowadzonym przez mamę trzech dziewczynek z Atlanty, znaleźć można mnóstwo inspirujących wnętrz, m.in. ten piękny pokój, w którym mieszkają Vivi i Brigette.
Rodzice dziewczynek, żeby wygospodarować w pokoju więcej miejsca, postanowili kupić córkom piętrowe łóżko. Zdecydowali się na kultowe dwustronne łóżko Kura z Ikei. Po pierwsze, ze względu na niską cenę. Po drugie, dość łatwo je przerobić. Po trzecie wreszcie, ponieważ nie jest ono tak wysokie jak inne tego typu łóżka. W prace stolarskie zaangażował się dziadek dziewczynek, który dorobił specjalną ramę na materac dla śpiącej niżej młodszej wnuczki. Całość rodzice przemalowali na delikatny błękit. Szczegóły związane z metamorfozą łóżka znajdziecie tutaj.
Początkowo mama chciała wynieść z pokoju córek stare łóżko, ale ostatecznie dziewczynki uznały, że to świetne miejsce do wspólnej zabawy i czytania książek, których w pokoju jest całkiem sporo.
Część z nich umieszczono na ozdobionych motywem muszelek półkach przy łóżku Vivi (żeby zawsze miała je w zasięgu ręki), inne na metalowym miętowym regale, a resztę w specjalnej plastikowej szafeczce na kółkach.
Oprócz wielu miejsc na książki, których zdaniem mamy Joni nigdy dość, w pokoju Vivi i Brigette znalazło się też mnóstwo kolorowych poduszek, oryginalne plakaty (zwłaszcza ten z bananami), świetna tapeta z geometrycznym wzorem i wiele innych ozdób (choćby cudny żółty telefon!), które zmieniły tę przestrzeń w niezwykle przytulne i fajne miejsce.
Zdjęcia: Lay Baby Lay.