Pokój Loli
Holly, stylistka i dziennikarka pisząca o architekturze wnętrz, pochwaliła się na swoim blogu pokojem córki Loli.
Pięknym stonowanym wnętrzem, w którym w trakcie remontu trzeba było usunąć po poprzednich właścicielach domu intensywnie czerwoną farbę ze ścian oraz odkryć i poddać renowacji oryginalne drewniane deski na podłodze.
Holly założyła, że pokój córki będzie jasny z kolorowymi akcentami, a jednocześnie przytulny i nadający się do wypoczynku. Chciała również, by wystrój miał charakter uniwersalny, niezbyt infantylny, by dziewczynka mogła w nim wzrastać, bez konieczności ciągłych zmian.
Jako podstawę wybrała biel na ścianach, podłodze i suficie, a tzw. lamperię pomalowała kolorem „Light Blue”, który ma lekko szary odcień.
W pokoju dziewczynki starannie zaplanowano przestrzeń i wykorzystano każdy kącik. Tuż przy metalowym łóżku z second handu stanął zabytkowy kufer pełen kostiumów i sukni księżniczek oraz stara szafa, w której Lola trzyma swoje zabawki.
Po przeciwnej stronie znalazło się miejsce na biurko i przytulny kącik czytelniczy, zaaranżowany z elementów ikeowskich mebli z serii Stuva i Besta, które Holly połączyła w taki sposób, żeby maksymalnie wykorzystać każdy centymetr tej przestrzeni, a jednocześnie ukryć mało estetyczne rury grzewcze. Dla ujednolicenia frontów Holly użyła jednakowych skórzanych rączek.
Kącik czytelniczy ozdobiły ładne obrazki w ramkach, a na sznurku nad biurkiem Lola zawiesiła swoje prace i ulubione zdjęcia.
Liczne poduszki i narzuty o różnych wzorach i fakturach nadają pokojowi Loli przytulności, ale na wyjątkowy charakter tego wnętrza wpływa głównie niezwykły marokański dywan, który jest też jednocześnie świetnym miejscem do zabawy, m.in. zabawkową kuchnią z Ikei.
Więcej szczegółów o urządzaniu pokoju córki znajdziecie na prowadzonym przez Holly blogu AVENUE, m.in. także zdjęcia sprzed metamorfozy. Kontrast robi wrażenie!
Zdjęcia: Avenue Lifestyle.