Pokój Misia pierwszoklasisty
Jeśli lubicie washi tape albo szukacie sposobu na szybkie i nieinwazyjne ozdobienie ścian w dziecięcym pokoju (np. w wynajmowanym mieszkaniu), to inspirację znajdziecie w pokoju 7-letniego Michała.
Na wypadek, gdyby ktoś pominął 150 moich postów poświęconych washi tape przypominam, że to taka specjalna dekoracyjna japońska taśma z papieru ryżowego, która nie zostawia śladów na ścianie.
Ewelina, mama Misia, śledzi, komentuje i lajkuje Hohonie niemal od pierwszego wpisu, za co jestem jej ogromnie wdzięczna! W ozdobach z washi tape, o których pisałam na blogu, zakochała się już jakiś czas temu, a od kiedy zamieszkała z rodziną w pięknym wynajętym mieszkaniu z widokiem na Alpy, postanowiła wykorzystać je także w pokoju własnego synka.
Za jego łóżkiem czarną taśmą wykleiła świetną panoramę miasta z rozgwieżdżonym niebem powyżej, a dziecięce obrazki zawiesiła w galerii w kształcie domku. Zielone paski taśmy na niebieskiej szafie z Ikei przykryły nieznaczne zniszczenia powstałe w transporcie, a choinka na bocznej ściance mebla to świąteczny akcent na specjalne zamówienie synka.
Pokój Michała jest bardzo kolorowy – oprócz dekoracji z wahi tape, ściany zdobi sporo rysunków chłopca (część z Mapownika Mizielińskich), a także girlanda wzorzystych proporczyków i wesoły napis na drzwiach, które pozostały po Misia urodzinach. Z napisu Happy Birthday wystarczyło usunąć Birth- i powstała oryginalna sentencja na co dzień.
Matylda, 1,5-roczna siostra Michała, śpi jeszcze w pokoju rodziców, ale tam też już ma swój przytulny kącik – z fajną naklejką w kształcie drzewa z Ikei, kolorowymi balonami i ślicznym kotem w kropki.
W pozostałych pomieszczeniach mieszkania również dominują naklejki ścienne i washi tape – w salonie galerię zdjęć rodzinnych ujmują w regularne ramy, nad miejscem, w którym stoi rower taty, przypominają, że najlepsza droga to ta, która prowadzi do domu, a w kąciku zabaw dla dzieci rządzi superbohater, który radzi, by zawsze być sobą Mamie Ewelinie udało się tym samym świetnie ocieplić mieszkanie i nadać wynajmowanym wnętrzom indywidualny charakter.